M E T A M O R F O Z A M A R C I N A
W sierpniu zeszłego roku zgłosił się do mnie Marcin. Chciał poprawić sylwetkę i popracować nad zwiększeniem sprawności.
Z racji młodego wieku (15 lat) skupiliśmy się na długofalowych celach. Chciałem zbudować bazę pod dalsze treningi, czyli:
– powolna zmiana nawyków żywieniowych, bez rygorystycznych diet i liczenia kalorii,
– nauka prawidłowej techniki wykonywania podstawowych ćwiczeń, które w przyszłości miały pozwolić bezpiecznie i bezproblemowo przechodzić do trudniejszych ruchów.
Mi przede wszystkim zależało na tym, żeby Marcin się nie zniechęcił treningami i nie ograniczał się tylko do ćwiczeń w fitness klubie. Starałem się urozmaicać treningi, będąc jednak wiernym zasadzie, że więcej i dziwniej nie znaczy lepiej (co często można zaobserwować na siłowniach:)! Ważna jest konsekwencja i praca, dlatego też starałem się przekonać go do wykonywania podstawowych ruchów i dbania o swoją mobilność.
Marcin złapał zajawkę i wytrwale podążał wyznaczoną drogą. Efekty jego pracy widać na zdjęciach! Gratulacje Marcin!
A to nie koniec pracy! Teraz powoli dokładamy mięśni!